poniedziałek, 17 września 2012

Post nie modowy, olejowanie włosów...


Nie jestem typową włosomaniaczką:)
Jednak ostatnio bardzo popularne olejowanie włosów spowodowało że od stycznia br. zaczęłam zabawę z olejami.

Powód był prosty: zaczęły mi wypadać włosy i zauważyłam że straciły swoją miekkość, puszystość...
Dlatego też przerzuciłam się na naturalne kosmetyki i rozpoczęłam przygodę z olejowaniem włosów.

Nie będę się rozpisywać szczegółowo, gdyż w sieci istnieje już wiele blogów których właścicielki opisały krok po kroku na czym polega olejowanie włosów:)

Chciałabym Wam pokazać jakich produktów używam do olejowania włosów oraz w jaki sposób Ja wykonuję olejowanie.

Moje olejki:


Moja metoda to:
W specjalnym pojemniczku daję parę kropel wybranego olejku i ew. dodaję olejek rycynowy lub mieszam parę rodzajów przedstawionych powyżej na zdjęciu olejków.
Mieszam te olejki w pojemniczku a następnie nakładam je na włosy od góry aż po same końcówki włosów wcierając je delikatnie nie szarpiąc włosów i jednocześnie wykonuję lekki masaż skóry głowy.
Wystarczy wielkość orzecha włoskiego by pokryć olejkami całość włosów.
Można je nakładać na suche i lekko wilgotne włosy.
Metodę tą stosuje zazwyczaj 2 razy w tygodniu.
Zazwyczaj nakładam olejki parę godzin przed zaplanowym myciem włosów.

Moimi faworytami są:


Po kilku miesięcznym stosowaniu tej metody wreszcie nie muszę myć moich włosów codziennie, co wcześniej było nie do pomyślenia w moim przypadku:)
Poza tym włosy są wyraźnie bardziej błyszczące, gładkie i bardzo nawilżone.
Więc olejowanie włosów odnosi u mnie sukcesy, które z tygodnia n tydzień stają się coraz bardziej zauważalne.
Polecam spróbować:)Na początek wystarczy nawet oliwa z oliwek plus olejek rycynowy:)
xoxo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz