piątek, 7 grudnia 2012

Pielęgnacja w sezonie jesienno - zimowym czyli nawilżacze ust

Dzisiaj w Holandii spadł śnieg!
Jest biało...Piękny widok:)
W związku z tym dzisiaj chciałabym Wam przedstawić produkty do pielęgnacji ust jakich używam przez cały rok, jednak w okresie jesienno - zimowy zdecydowanie częściej pamiętam o tym by ich użyć:)
Oto moi obecni pomadkowi nawilżacze ust:

  
Wazelina z dodatkiem kakao - pachnie jak cukierek 'krówka' czyli bardzo słodko:) Świetny nawilżacz, długo utrzymuje się na ustach i u mnie sprawdza się świetnie na noc. Po przebudzeniu czuję że moje usta są bardzo miękkie i aż chce się ich dotykać:) Na minus jest metalowe opakowanie, które czasami ciężko jest otworzyć..
Błyszczyk koloryzujący z MAC z SPF15 - doskonale sprawdza się gdy chcę wyjść na zewnątrz. Zapach jest cudowny: bananowy budyń! Jednak poza zapachem, produkt ten świetnie nawilża, pozostawia kolor na ustach i utrzymuje się naprawdę długo ( u mnie jest to nawet ok. 3-4 godzin). Nie lepi się i moim zdaniem przebija wiele drogeryjnych błyszczyków. Poza tym zawiera SPF15, czego zbyt często nie spotykam w produktach do ust :) Doskonały produkt, polecam:)


Smacker - czyli sztyft o zapachu gumy balonowej. Poza za zapachem, niczego pozytywnego o tym produkcie nie napiszę. U mnie się nie sprawdził, nie nawilża, źle się rozprowadza gdyż jest bardzo suchy..Bubel.
Balea Young, Never Ending Story. Pomadka ochronna, która nawilża i pielęgnuje i jej zapach jest niespotykany. Słodki zapach cukierków, aż chce się ją zjeść:)
Nivea - kolejna pomadka ochronna, zostawia delikatnie różowy połysk na ustach. Zapach charakterystyczny dla kosmetyków Nivea. Jak byłam młodsza to zużyłam kilkanaście takich sztyftów Nivea. Teraz przerzuciłam się na inne pomadki ochronne, które zdecydowanie lepiej nawilżają moje usta.
Pure Coconut - pomadka ochronna kupiona w sklepie Action jest moim odkryciem. Uwielbiam kokos, który wtej pomadce nie jest nachalny, ale dla wielbicieli kokosu wyczuwalny w bardzo przyjemny sposób:)
Pomadka świetnie nawilża, ma bardzo fajną kremową konsystencję - lubię ją:)
Uwielbiam też pomadki Alverde, których zużyłam już kilka opakowań i w chwilii obecnej potrzebuję nowej dostawy:)
 
Poza tym gorąco Wam polecam nawilżać usta po prostu: naturalnym miodem!
Od czasu do czasu robię sobie taką kurację i działa świetnie:)

 
Jakie są Wasze ulubione pomadki ochronny? Może polecicie jakąś polską pomadę ochronną?
Swego czasu kupowałam w Polsce Alterrę i byłam bardzo zadowolona..Jednak nie wiem czy te pomadki są jeszcze dostępne..
 

6 komentarzy:

  1. Ja lubię pomadkę Oeparol z polskich aptek:) Świetnie nawilża i u mnie przeciwdziała opryszczce. Ale ostatnio polubiłam też bardzo Blistex. Na głowę bije Carmexa.
    Bardzo dobre pomadki nawilżające ma też YR. Natłuszczenie ust świetne! No i oczywiście Tisane - nie pomadka, ale balsam. U mnie zawsze idzie na noc.
    Na balsam z Mac może niedługo się skuszę, choć mam tyle produktów do ust, że chyba muszę się powstrzymać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tej pomadce Oeparol nie słyszałam - dziękuję:)
      Co do blistexu to super produkt zgadzam się, podobnie jak nieśmiertelny carmex:)
      Balsam z M. jest naprawdę świetny, a do tego kolorek na ustach zostaje:)

      Usuń
  2. zainteresowała mnie ta wazelina kakao, jak spotkam to kupię, kuszący zapach;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja swego czasu do ust używałam zwykłego kremu Nivea i efekty zawsze były rewelacyjne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jestem wierna pomadką Nivea.

    OdpowiedzUsuń
  5. ja używam właśnie Alterry na zmianę z jajkiem Eos i starym, niezawodnym Tisane. w ogóle mam w grom balsamów ochronnych, bo jestem od nich całkowicie uzależniona, na serio. nie mogę nie mieć posmarowanych ust;)

    OdpowiedzUsuń