Witajcie Kochani
Jak Wam mija sobota?
Spędziłyśmy razem fajny czas na pogaduszkach kosmetycznych i nie tylko:)
Mam nadzieję że wkrótce to powtórzymy, a pozostałe chętne dziewczęta do spotkania niech się odezwą:)
Udało Nam się wstąpić do drogerii kosmetycznej gdzie sympatyczna kobietka zaproponowała Nam pomalowanie paznokci wybranym przez Nas lakierem ESSIE:)
Dla mnie była to miła propozycja, gdyż nie miałam jeszcze do czynienia z tymi osławionymi w blogosferze i youtube lakierami!
Z tak ogromnego wyboru kolorów zdecydowałam się na różo-fiolet "Splash of Grenadine".
Kolor jest typem kameleona, czyli takim jak uwielbiam - trudny do określenia :)
Pierwsze skojarzenie jakie przyszło mi do głowy do zobaczyłam ten kolor to po prostu kolor często spotykany na kwiatach magnolii i orchidei:
Na sam koniec wstąpiłam do jednego z moich ulubionych sklepów:)
I kupiłam do swojej kolekcji cielaczka :
Jaki jest Wasz ulubiony kolor wśród lakierów Essie i cieni do powiek MAC?
Z chęcią się dowiem i przyjrzę bliżej Waszym ulubieńcom:)
Do następnego:*
śliczny cielaczek:]
OdpowiedzUsuńhmmm z Essie to ciężko określić, który jest moim ulubionym bo jest ich kilka, jeśli miałabym wybrać jeden to byłby chyba 27 WATERMELON :)
OdpowiedzUsuńa jeśli chodzi o MACa to spójrz na SATIN TOUPE! genialny kolor, niesamowicie ciężki do określenia.
Postaram się w najbliższym czasie zrobić post ze swatchami lakierów i przede wszystkim MACzków to sobie dokładniej zobaczysz :)
O tak satin taupe lubię, szkoda tylko że już u mnie denko widać:) Myślę że z moim cielaczkiem stworzą fajny duet:)
Usuńaaa zapomniałam dodać, że uwielbiam orchidee i dlatego Twój Essiaczek również mnie urzekł :))
OdpowiedzUsuńNo ładnie! A ja myślałam, że pojedziesz prosto do pieska ;) Fajny ten Twój kolor Essie :)
OdpowiedzUsuńBa! Maczek do mnie zawołał gdy go mijałam na swej drodze:) Pieskiem też się porządnie zajęłam, więc równowaga zachowana:):)
Usuń