Denko!
Tak Moi Drodzy pierwszy raz na moim blogu taki post.
Nie wiem czy przypadnie Wam do gustu, ale Ja widząc kolejne zużycia czuję się dużo lżejsza:)
Poza tym styl życia to nie tylko moda, ale także codzienność życia. Więc z całą pewnością kolejne zużyte kosmetyki napawają mnie radością, z którą pragnę się z Wami także podzielić:)
Przechodząc do rzeczy:
Na pierwszym zdjęciu w większości same olejki, wszystkich używałam do olejowania
włosów i byłam z nich zadowolona. Z chęcią powrócę do każdego z nich, jeśli tylko
będę mieć okazje je kupić.
Odżywka Balea kokosowa, świetnie pachnie. Taka codzienna, nie daje spektakularnych efektów w postaci regeneracji itp. jednak aby włosy się lepiej rozczesywały - super!
Alterra z aloesem i granatem, maska świetnie nadająca się do mieszania z olejami. Polecam spróbować, chociaż zużywa się bardzo szybko:)
Drugie zdjęcie to mix różności:)
Antyperspirant w sztycie, piękny zapach świeżych kwiatów. Zakupiłam go po latach.
Pierwszy raz mnie urzekł w LO i z czystej ciekawości i ku przypomnieniu wpadł do mego koszyka. Polecam
Henna Plus, wybrałam kolor jasny brąz. W sierpniu byłam we wspaniałym salonie
fryzjerskim we Wrocławiu gdzie sympatyczna fryzjerka zrobiła mi ombre,
jednak moje siwe włosy potrzebowały zakrycia i pierwszy raz skusiłam się na
hennę khadi a drugi raz na hennę plus. Jestem zadowolona, produkt świetnie
poradził sobie z pokryciem pierwszych siwych włosków, łatwość używania
przemawia na jej korzyść i przede wszystkim kolor wyszedł taki jakiego oczekiwałam:)
Mgiełka z LUSH - świetny produkt do lekkiego nawilżenia skóry twarzy. Przy następnej wizycie w Lush zaopatrzę się w nią:)
Krem do rąk Kamill - moje odkrycie, świetnie nawilża zapewne dzięki dodatkowi mocznika:)
Będę mu wierna:)
Peeling Joanna - świetny zapach, jednak opakowanie jest nieprzemyślane i nie wrócę do niego.
Pomadka ochronna kokosowa - kit, pomadka bardzo sztywna, zero nawilżenia. Nie polecam.
Próbka kremu nawilżającego z LRP, kupię ponownie gdyż zaczarował mnie.
Płatki nawilżające pod oczy - tutaj akuratnie wersja holenderska, w Polsce kupuję te z Perfecty. Jestem z nich zadowolona efektem odświeżenia okolicy oczu po 30 minutach od ich nałożenia:)
Tran z kwasami omega3, warto i jeszcze raz warto dbać o nasze ciało od wewnątrz!
Uff się spisałam, wybaczcie:) Więc w ramach relaksu bacardi, zdrowy drink:)
Następna notka będzie związana z modą, obiecuję:) Jak Wam idzie zużywanie produktów?
:*
olejki Alverde i maskę Alterra lubię:)
OdpowiedzUsuńO tak te produkty sa rewelacyjne!
UsuńSpore denko, widziałam również na yt. Powiedz mi co miałaś na ustach, bo bardzo ładnie i naturalnie wygląda. :)
OdpowiedzUsuńChyba błyszczyk Catrice, w nazwie miał coś z drzewem..
UsuńOlejki Alverde bardzo lubię, a odżywka kokosowa Balea wraz z szamponem czekają na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńŁadne denko! Uwielbiam i tego typu filmiki i wpisy więc Tiamo - możesz je śmiało na blogu zamieszczać.
Dziękuję za miły komentarz:)W takim układzie od czasu do czasu wrzucę posty tego typu:) buziaki
Usuńp.s. nie wiem dlaczego nie mogę dodawać na Twoim blogu komentarzy hmm?
alterra alverde i balea nie mam do nich dostepu,ale w kwietniu bede w pl i mam zamiar zrobic spore zakupy w rossman,takaze patrze co piszecie na blogach o tych kosmetykach i robie liste zakupow ;)
OdpowiedzUsuńx
x
x
Tak, blogi to doskonałe źródło informacji na temat różnych kosmetyków!
UsuńOwocnych poszukiwań:)
Ooo mój tran ;) znam również olejek z łopianem i jest OK.
OdpowiedzUsuń